top of page
Tagi:

Balsam do ust Blistex: słoiczek bez którego nie wychodzę z domu



Do napisania recenzji o moich ukochanych słoiczkach zabierałam się od wielu miesięcy a samych produktów używam codziennie od ponad roku, zdecydowanie zasłużyły więc na kilka zdań na blogu.


Pierwszy raz z produktem w okrągłym pudełeczku spotkałam się w Australii: po kilkudziesięciogodzinnym locie moje usta praktycznie rozpadały się na kawałki. Klimatyzacja, zapominanie o piciu na czas i ogólny rozstrój organizmu niestety dopełniło to, że nie miałam ze sobą żadnej odżywki do ust. Kilka godzin po lądowaniu udałam się na małe zakupy i w jednym ze sklepów sieci Woolworths dorwałam Blistex Intensive Repair. Już po kilkudziesięciu minutach zaschnięte i popękane usta zaczęły wracać do siebie. Krem dodatkowo chronił mnie przed palącym słońcem (SPF15). Gdy Australię, jako ostatni opuszczał mąż, 'zamówiłam sobie' u niego kilka sztuk. Kilka miesięcy później odrzywki znalazłam także w sklepie kosmetycznym Boots w Wielkiej Brytanii i dowiedziałam się z sieci, że są dostępne także w Polsce.


Blistex zastępuje mi dotychczas używane 'błyszczyki codzienne' m.in Lancome Jucy Tubes i jest nieodzownym elementem 'makijażu do pracy' i codziennej pielęgnacji. Jak dotychczas używałam wszystkich rodzajów pokazanych na zdjęciach, jednak ze względu na gęstą konsystencją i lekki mentolowy zapach, jak dotąd moim faworytem pozostaje Intensive Repair.


Zwykły, biały, bezzapachowy Blistex w tubce uważam za bezużyteczny. Miał pomagać w gojeniu opryszczki i przy wyschniętych ustach a tylko brudził na biało i w mojej opinii pogarszał sprawę. Jeżeli chodzi o sztyfty to zwykle są z kolei za twarde i trudno zaaplikować odpowiednią ilość, żeby dodatkowo się nie uszkodzić.


Z Produktów w słoiczkach, których do tej pory używałam, Blistex Click ma konsystencję bardziej kremową i ciekawsze zapachy, ale moim zdaniem jest trochę mniej wydajny. Nazwę swoją zawdzięcza temu, że kilka produktów Click można złączyć ze sobą jak klocki Duplo.


Zachęcam do kupna 'słoiczków'. Przy długich paznokciach produkt aplikuję wierzchem paznokcia - nie jest skomplikowany w obsłudze. Słoiczki są również bardzo wydajne: 6-7g starczy nawet na trzy miesiące. Post zdecydowanie zaznaczam tagiem Must Have!



bottom of page