
Przełom w profilaktyce chorób dróg moczowych i wspomaganiu leczenia
- Michalina
- 23 sie
- 1 minut(y) czytania
Nie czarujmy się, każda z nas to zna. Czasem chodzi o dzieci, czasem o basen a czasem, to już ten wiek.
Przez lata pływania nic a po porodzie, bum!
Mocne dolegliwości moją córkę dotykały od urodzenia... Każda historia jest inna.
Nie ciekawie zaczyna się robić, gdy tak jak w przypadku moim i córki dolegliwości przechodzą w stan przewlekły.
Czasem jest konieczna antybiotykoterapia.
Gdy zwróciłam się o radę do znajomego studenta medycyny, po chwili wypytał koleżanki i pierwszy raz padła nazwa Multi-uri.
Jakie było moje zdziwienie gdyż kolejnego dnia rano Urolog zalecił to samo. Uśmiechnął się gdy powiedziałam mu że już kupiłam.
Dziś, po trzech miesiącach i ja i córka wspominamy okres sprzed Multi-uri jako zły sen. Po zaleconym przez lekarza leczeniu, (terapii przechodziłam kilka przez 6 miesięcy pod kontrolą różnych lekarzy), dzięki wspomaganiu leczenia i profilaktyce nawrotów, wiem, że to już koniec. "Za moich czasów", nie było takich "cudów". Produkt polecam z całego serca.
Komentarze