Kawa i Herbata z Bodum

Zarówno ja, jak i moja siostra bardzo lubimy akcesoria do kawy i herbaty firmy Bodum. Mój pierwszy 'french press' dostałam od przyjaciółki w prezencie ślubnym a później poszło już z górki.

Popularne od niedawna 'prasy' są nie tylko stylowe, ale także są alternatywą dla drogich w utrzymaniu i de facto nie potrzebnych ekspesów do kawy. Dla porównania paczka wkładów wątpliwej jakości do wszystkim znanego Tassimo to koszt około 25 zł podczas gdy w tej samej cenie możemy dostać pół kilo doskonałej, kenijskiej kawy mielonej, której aromatem możemy raczyć się znacznie dłużej. Ponadto akcesoria nie potrzebują specjalnej konserwacji, są banalnie proste w obsłudze i do tego ładne.

Ceny pras / czajników plasują się pomiędzy 50 zł (najtańsze modele do kupienia chociażby w Tesco), a około 200 zł. Można znaleźć także sporo droższe modele ale to pozostawmy już koneserom. Wiele produktów można kupić na promocjach, a w sklepach internetowych i w serwisach aukcyjnych jest ich aż nadmiar. Nie zastąpią one porcelanowego, wystawnego serwisu, natomiast świetnie nadają się jako przedmiot codziennego użytku.

Śmieszy mnie ogólnie panujący stereotyp jakoby to tylko Polacy pili herbatę i kawę w szklankach. Jest to oczywiście absurd. Akcesoria Bodum do picia herbary i kawy to praktycznie tylko szklanki i przezroczyste kubki a firma posiada dystrybutorów w 24 krajach i bynajmniej nie jest polska tylko szwajcarska (Triengen). Słynne prasy i czajniki produkowane są w różnych krajach, między innymi w Portugalii i Zjegnochonych Emiratach Arabskich. Warto również zaznaczyć że nektóre z nich, tak jak mój czajnik do herbaty są dmuchane a nie produkowane maszynowo.

Poniżej zamieszczam zdjęcia moich akcesoriów (KENYA Coffee maker 1L, CHAMBORD Coffee maker 0.35L, ASSAM Tea press, stainless steel filter 1L, ASSAM Glass 0.3L, BISTRO Mug 0.35L) a głos oddaję mojej siostrze.

Michalina

Witam wszyskich.

Ja również postanowiłam zaopatrzyć się w kawiarki Bodum. Mój model to Bodum Caffettiera w dwóch rozmiarach 0,35 litra i 1litr, w kolorze fioletowym.

Od dłuższego czasu szukałam czegoś, w czym mogłabym parzyć dobrą kawę i co nie było by zbytnio obciążające dla domowego budżetu, alternatywy dla rozpuszczalnej "neski" i bardzo drogich kapsułek Nesspresso.

Kawa rozpuszczalna ma oczywiście swoich zwolenników, ale powiedzmy sobie szczerze - parzona jest intenstywniejsza, mocniejsza i moim skromnym zdaniem smakuje lepiej.

Jeśli chodzi o maszynę Nespresso, posiadałam takową przez ostatnie 4 lata, aż do momentu, kiedy szczęśliwie się zepsuła i zaczęła przeciekać.

Do samej kawy nie miałam absolutnie żadnych zastrzerzeń, była znakomita, w przeróżnych smakach, zapachach i te limitowane edycje... To z czym miałam problem to rozmiar maszyny - nie mam zbyt dużo miejsca na blatach kuchennych - i kolejny sprzęt - obok kuchenki mikrofalowej, czajnika i tostera to było troszkę za dużo. Z kawiarką nie ma takich problemów - po umyciu - ja myję je w maszynie do naczyń - chowamy je w dowolne miejsce.

Druga sprawa to koszty użycia - cena jaką płaciłam za luksus picia najlepszej kawy z kapsułek Nespresso, była naprawdę wysoka - a szczególnie, kiedy miałam większą ilość gości. Kiedyś to przeliczyłam. Kupując kilo najlepszej kawy w ziarnach - nie mówię o kawie dla smakoszy, ale o tej dostępnej w supermarketach (Illy, Lavazza, Segafredo) płacę 3 razy mniej niż za kapsułki - i mogę cieszyć się podobną jakością i smakiem. I jeszcze jedna uwaga - do kawiarek używamy kawy grubo miejonej - ponieważ drobno zmielona, np. espresso zapycha filtr.

Smacznego :)

Magdalena