top of page
Tagi:

Oczyszczacz + Nawilżacz Dyson - same plusy, trzy małe minusy.


Sezon zimowy przed nami i wielu z nas rozważa kupno oczyszczacza. U mnie sytuacja zgoła inna, lecz nierzadka... Dziecko ciężko uczulone na roztocza, sprzątanie i pranie pościeli co 3 dni, rolety zamiast zasłon, brak dywanów, zabawki w zamrażarce, tony leków, odczulanie najwcześniej za 3 lata, znikąd pomocy… Alternatywa to cotygodniowy SOR, głowa w zamrażarce i pobudki 6-8 razy dziennie i nocny kaszel przechodzący w wymioty.


Dlaczego Dyson? Jestem wymagającym użytkownikiem i uwielbiam design funkcjonalny. Pociągają mnie rozwiązania innowacyjne i nieszablonowe. Dyson to dla mnie symbol niezawodności i innowacyjności w jednym a w przypadku zdrowia mojego dziecka nie uznaję kompromisów. Firma dobrze sprawdzona (posiadam odkurzacz V8 absolute plus, u najbliższej rodziny kolejne dwa bezawaryjne odkurzacze, od lat), testowałam rownież suszarkę, którą przyjaciółka ma już 5 lat (finalnie zdecydowałam się na kupno ghd, którą uznałam za lepszą ale parametry i wytrzymałość porównywalna). Nie brałam pod uwagę kupna sprzetu bez nawilżacza w sezonie zimowym ponieważ ciagle otwieranie okna gdzie smog dochodzi nawet do 250CAQI! (witamy w Krakowie - normy skumulowane opadu pyłu na cały rok są tu przekroczone już pod koniec stycznia a jednorazowo są przekraczane nawet 5-krotnie), nie ma żadnego sensu. Natomiast inny nawilżacz wchodziłby z oczyszczaczem w interakcje mogąc powodować jego korozję.


Po pierwszym włączeniu czujniki odczytywały stan powietrza jako dobry dla przeciętnego człowieka - właśnie, przeciętnego. PM10 na poziomie 10-15ppm, norma to <50. Właśnie w tej grupie znajduje się większość domowych alergenów- pyłków kwiatów, roztoczy itd. Po 4h, poziom PM10 na poziomie 3, dziecko - pierwsza przespana noc od 6 miesięcy, żadnego kaszlu. Wysoki Sądzie - nie mam więcej pytań.


Obiecałam jednak 3 minusy. W nieskończoności plusów do których zalicza się design, opcja nawilżania, czuły, magnetyczny! pilot, aplikacja na wifi, kolorowy wyraźny podświetlany wyświetlacz, banalna intuicyjna obsługa, duży pojemnik na wodę, cichy prawie nie słyszalny tryb nocny, który można jeszcze ściszyć do poziomu głośności porównywalnego z moim nowym służbowym laptopem, funkcja ‚wiatraka’ o wielu trybach na gorące dni itd. itd. Mankamentem jest napewno cena (jeden z droższych modeli), wielkość (jest naprawdę ogromny) i brak kołek. Niestety nie wytworzy mikroklimatu w całym mieszkaniu mimo iż powierzchnia z parametrów jest mniejsza niż maksymalna trzeba go przenosić z pokoju do pokoju. Polecam kołeczka do grilla z OBI za 20zł i problem rozwiązany.

Na Instagramie można zobaczyć video z pracy w trybie maksymalnym 10/10.




Comments


bottom of page